szydełko i stare koronki

Na Siemiradzkiego tę serwetkę Babcia zawsze kładła na skrzyneczce ze sztućcami, na której stał w stołowym telefon. Słupek, 5 oczek łańcuszka, słupek, 5 oczek łańcuszka... :-)
Tę serwetkę zawsze uważałam za wyższą szkołę jazdy szydełkowej. Podziwiałam ją już w dzieciństwie i myślałam, że w życiu bym czegoś takiego nie potrafiła zrobić. 

Komentarze